W VI kolejce II ligi gr.VI gospodarze SMS Sparta AGH Kraków ulegli AKS Resovii Rzeszów 2:3.
Spotkanie dwóch najmłodszych zespołów w lidze rozpoczęło się od walki punkt za punkt. Oba zespoły skutecznie grały w swojej pierwszej akcji. Pierwsze kilku punktowe prowadzenie zanotowali goście (6:8). Gościom dzięki skutecznej grze a ataku udawało się trzymać Spartę na dystans (8:12, 13:16). Przy stanie 15:17 dla zespołu z Rzeszowa efektownym blokiem oraz 2 asami serwisowymi popisał się kapitan Sparty Roman Kącki, tym samym wyprowadzając Spartę na 1-punktowe prowadzenie (18:17). Po skutecznym kontrataku gości to znów oni byli o oczko lepsi (20:21). Końcówka I partii to gra punkt za punkt a jednocześnie festiwal nerwów i błędów z obu stron. Ostatecznie więcej zimnej krwii zachowali goście i po błędzie w ataku gospodarzy to oni wygrali premierową partię (27:29)
Drugą odsłonę spotkania z większym animuszem zaczęli Rzeszowianie. Podbudowani wygraną w pierwszym secie bardzo szybko zbudowali sobie kilku punktową przewagę (4:8, 7:12). Jednak ich kilka błędów z rzędu w ataku plus as serwisowy Kąckiego i przewaga gości wynosiła już tylko jeden punkt (12:13). Skuteczny atak gospodarzy a w następnie punktowy blok i na tablicy wyników widniał remis (16:16). 3 następne akcji padły łupem gości i bardzo szybko odbudowali sobie przewagę (16:19). Gospodarze nie zamierzali jednak odpuszczać i cały czas gonili wynik. Po skutecznym bloku Łopucha znów był remis (22:22). Po asie środkowego gości AKS miał pierwszą piłkę setową (22:24). Niewykorzystana szansa w ataku i goście wyszli prowadzili już 2:0 (23:25).
Początek trzeciej odsłony toczył się punkt za punkt (4:4, 8:8). Pierwsze przełamanie udało się gospodarzom (10:8). Oba zespoły szły w łeb w łeb a żadna z drużyn nie pozwalała sobie choćby na 3 punktową stratę. Goście skutecznie grali w kontrataku a po jednej z takich akcji mieli 3 punkty przewagi (15:18). Kiedy wydawało się że spotkanie zakończy się w trzech setach (16:20) gospodarzom udało się wygrać kilka kontr, zanotować skuteczny blok i doprowadzić do remisu 21:21. 2 skuteczne kontry i gospodarzom brakowało 2 punkty do wygrania 23:21. Seta zakończył punktowy blok Jakuba Zmarza 25:22. 4 partia od początku upływała pod dyktando gospodarzy. Festiwal asów serwisowych Romana Kąckiego i Jakuba Zmarza pozwalały gospodarzom kontrolować seta (11:7, 14:7). Set zakończył się zdecydowanym zwycięstwem gospodarzy 25:17.
Decydująca piątą odsłonę meczu dobrze zaczęli zawodnicy Resovii wychodząc już na początku na 4-punktowe prowadzenie (0:4). Gospodarze nie byli w stanie przebić się przez siatkę a goście wykorzystywali każdą kolejną kontrę. Sparcie nie udało się już zniwelować przewagi tym samym przegrywając tie breaka 6:15.
SMS Sparta AGH Kraków – AKS Resovia Rzeszów 2:3 (27:29, 23:25, 25:22, 25:17, 6:15)
SMS Sparta: Bogdański (3), Kącki (30), Pacholski (12), Łopuch (7), Zmarz (12), Hotloś (3) oraz Żychowicz, Pierko (2)
AKS Resovia: Słotarski (5), Iszczuk (11), Być (17), Kałucki (14), Kufel (14), Zając (10) oraz Szytuła, Krzyżak (3), Domin (3), Bernadzik (1)